Tania siła robocza w Donbasie. Rosja zacieśnia współpracę z Koreą Północną

Dodano:
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un i prezydent Rosji Władimir Putin Źródło: Wikimedia Commons
Korea Północna chce pomóc Rosji w odbudowie terytoriów zajętych wskutek wojny na Ukrainie. Eksport pracowników jest zdaniem ekspertów kwestią czasu.

Pomysł poparli wysocy rangą rosyjscy urzędnicy i dyplomaci, którzy chętnie zatrudniliby tanią i wydajną siłę roboczą, rzuconą ich zdaniem w ekstremalne warunki pracy. Ambasador Korei Północnej w Moskwie spotkał się niedawno z przedstawicielami separatystycznych terytoriów w regionie Donbasu na Ukrainie. Wyraził optymizm co do współpracy, powołując się na złagodzenie przez swój kraj pandemicznych kontroli granicznych.

Zatrudnienie północnokoreańskich pracowników w Donbasie z pewnością naruszyłoby sankcje Rady Bezpieczeństwa ONZ, a także skomplikowałoby prowadzone przez USA działania na rzecz rozbrojenia nuklearnego. W związku z tym istnieje duże prawdopodobieństwo, że Korea Północna będzie dostarczać pracowników na terytoria republik Ługańska i Doniecka dopiero wówczas, gdy walki ustaną.

Zwrot Rosji w sprawie sankcji nakładanych na Koreę Północną

Eksport siły roboczej przyczyniłby się do zacieśniania sojuszu pomiędzy Koreą a Rosją, w celu zmniejszenie wpływów USA w Azji. Korea Północna obarcza Stany Zjednoczone winą za prowadzoną przez nie "hegemoniczną politykę", usprawiedliwiając w ten sposób działania wojskowe Rosji na Ukrainie. Z kolei Rosja wielokrotnie potępiała wznowienie w 2022 roku ćwiczeń wojskowych pomiędzy USA a Koreą Południową, oskarżając sojuszników z Rady Bezpieczeństwa ONZ o prowokowanie i pogłębianie napięć.

Wcześniej, w 2017 roku, Rosja poparła sankcje nałożone na Koreę Północną za testy rakiet balistycznych, ale obecnie wydaje się reprezentować odmienne stanowisko. Świadczy o tym weto wobec rezolucji o zaostrzeniu sankcji wobec Korei Północnej w związku z jej ponownymi testami Międzykontynentalnego Pocisku Balistycznego w 2022 roku.

Nam Sung-wook, profesor południowokoreańskiego Uniwersytetu Koreańskiego, uważa że rozpoczęcie eksportu pracowników jako taniej siły roboczej jest kwestią czasu, a interesy pomiędzy Moskwą i Pjongjangiem wyrównują się. Jego zdaniem już w trakcie wojny na Ukrainie do Donbasu mogą zacząć napływać małe grupy robotników, a na przestrzeni najbliższych miesięcy liczba ta będzie przybierać na sile. Stopień tego nasilenia będzie zależał od tego, jak potoczy się wojna. – 100 lub 200 pracowników może ostatecznie stać się 10.000 – powiedział.

Źródło: AP News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...